Temat brandingu to temat rzeka. Tyle już na ten temat zostało napisane i powiedziane, że tak naprawdę nie wiadomo, czy jest jeszcze coś do dodania. Niniejszy wpis będzie zatem subiektywnym spojrzeniem na świat identyfikacji wizualnej przez pryzmat własnych doświadczeń.
Identyfikacja wizualna nada twarzy naszemu – yyy Waszemu 😉 projektowi. Będzie ona stanowiła najładniejszą i najbardziej namacalną częścią brandingu. Warto byłoby ją wykonać w oparciu o skrupulatnie przeprowadzony audyt, który wyznaczy kierunki w oparciu o różnego rodzaju badania (wywiady etc.), ale nie zawsze jest na to przestrzeń, czas i przede wszystkim budżet. Szczególnie w przypadku małych lub dopiero startujących firm / projektów. Dlatego jestem zdania, że logo (+ kilka podstawowych zasad komunikacji w oparciu o grupę docelową) w zupełności wystarczy. No ok przydałoby się jeszcze dorobić do tego kilka zasad wizualnych, które zepną w całość mały projekt.
Co powinna zawierać taka idetyfikacja wizualna? Tak jak powyżej to zależy od czasu, przestrzeni i budżetu. Według zasady “sky is the limit” można pokusić się o zaprojektowanie bardzo szerokiego zakresu materiałów począwszy od logo, przez kolorystykę i typografię, materiały drukowane, gadżety aż po wystrój wnętrz, ubrania dla pracowników, oznaczenia w biurze i oklejenie samochodów. Nie ma reguły, która mówi o tym co powinno zostać zrobione. To kwestia dogadania i zweryfikowania realnych potrzeb klienta.
Poniżej możecie zobaczyć podstawowy zakres identyfikacji wizualnej wraz z krótkim omówienie poszczególnych elementów – enjoy. Taki zakres projektu pozwala na pokrycie zapotrzebowania na podstawowe produkty promocyjne i produkcję kolejnych jeszcze nie zaprojektowanych.
Sygnet aka znak
Symbol naszego – yyy Waszego 😉 projektu. Będziecie chcieli go wstawiać wszędzie i zawsze będzie miał być większy. Dobra to śmiechem, żartem. Sygnet jest bardzo istotny, gdyż będzie stanowił swoistą ikonę firmy, która będzie pojawiała się na wielu materiałach identyfikując przedsięwzięcie. W połączeniu z napisem stworzy gotowy logotyp. Zdarzają się jednak sytuacje, kiedy znak nie będzie projektowany bo logo będzie stanowiła nazwa firmy napisana określonym fontem (z angielskiego wordmark).
Czytelność
Jak już zaprojektujemy znak (który zazwyczaj na początku jest po prostu czarny) warto zweryfikować czy dobrze wygląda w kontrze (tutaj biały znak na czarnym tle) i w kolorze. W tym punkcie chyba nie mam nic więcej do dodania.
Pełny znak
No i dochodzimy do logotypu. W tym punkcie temat się nieco rozszerza, gdyż o ile sygnet jest tylko jeden to pełny logotyp może mieć już swoje warianty. W moim przypadku jest to wariant z pełną nazwą, nazwą skróconą oraz nazwą skróconą z dopiskiem.
Wariant
Logotyp w kontrze z pełną nazwa firmy.
Typografia
Czyli literki. Dobranie ciekawie wyglądającego i wpisującego się w ideę marki fontu to podstawa. Wystarczy jeden, fajnie jak są dwa, ale trzy to już przesada.
Submarki
Jeśli nasz – yyy Wasz 😉 zakłada utrzymanie submarek to takie warianty też warto stworzyć. Moje zostały stworzone z przymrużeniem oka, gdyż w tym projekcie życie prywatne przeplata się z losami firmy (jeśli w ogóle można tak nazwać jednoosobową działalność).
Kolory
Kolor jednoznacznie identyfikuje projekt. Fakt firm jest już tyle, że ciężko znaleźć jakiś jeden wybijający się motyw, ale zawsze warto poświęcić temu elementowi chwilę czasu i wybrać taki, który będzie odróżniał nas od konkurencji. Ja zdecydowałem się użyć kompletnie nie popularnego już dziś motywy z gradientem. Takie miał być efekt. Nieco oldschoolowy.
Materiały firmowe
Hulaj dusza piekła nie ma. Na tym etapie można poszaleć i zrobić naprawdę szeroki zakres projektów. Choć na początek warto skupić się tylko na tych, które faktycznie są potrzebne. Nie ma co rozciągać budżety do granic możliwości.
Podsumowanie
Kończąc temat identyfikacji (choć tak naprawdę nawet go nie zacząłem ;)) jeśli nie masz czasu, przestrzeni czy budżetu skup się na ogarnięciu solidnych podstaw (tak jak opisane wyżej), jeśli jednak masz to możesz sobie pozwolić na szerszy zakres. Pamiętaj jednak, że dobry projekt nie powstanie w tydzień. Jeśli potrzebujesz identyfikacji wizualnej, konsultacji projektu lub potrzebujesz kontaktu w innej sprawie związanej z szeroko pojętym brandingiem zapraszam do przejścia na tę stronę. |